Pewnego dnia siedziałem pod drzewem i zobaczyłem spadające jabłko. Pewna myśl wpadła do mojej głowy i krzyknąłem “Eureka!”.
Faza ekscentryczna martwego ciągu! Niewykorzystany potencjał do poprawy pozycji startowej!
Od tej pory przemierzam cały świat, aby głosić ludziom nowiny o nowej wariacji martwego ciągu, który wymyśliłem tamtego dnia.
Tak było, nie zmyślam.