Artykuły, Ćwiczenia, Przysiad, Trójbój siłowy

Sztywny grzbiet w przysiadzie

Zdecydowanie jednym z częstszych powodów faili w przysiadzie jest załamanie się w odcinku piersiowym kręgosłupa. Jest to tragiczny widok i jeszcze gorsze uczucie. Nie ma nic gorszego, niż brak możliwości wykorzystania swojej siły. Wstajesz, czujesz dużo mocy w nogach, ale w połowie ruchu jakby ci ktoś wyjął wtyczkę. Nigdy nie pokażemy pełni swoich możliwości, jeśli nogi pchają w żelek, zamiast sztywnego grzbietu. Jest to technika, na którą nie mogą patrzeć nawet najbliższe Ci osoby. Na szczęście można to szybko naprawić i odzyskać szacunek w oczach matki.

Plecy jak powszechnie wiadomo muszą być silne, żeby wspierać coraz większe kilogramy na sztandze. Równie ważna jest technika, jaką trzymamy sztangę na plecach. Chcąc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, odkurzyliśmy ćwiczenie, którego już dawno nie widziałem u nas na siłowni- przyciąganie drążka za głowę. Plecy zapracują tam fantastycznie, dokładnie w taki sposób, w jaki chcemy je angażować z gryfem na plecach.

Pod warunkiem, że zrobi się to ćwiczenie dobrze. Tak jak np. tutaj, na tym zupełnie przypadkiem, leżącym pod ręką materiale na naszym YT: “Przyciąganie drążka za głowę- naprawdę najgorsze ćwiczenie na siłowni?’ https://www.youtube.com/watch?v=rss_Gxxv3rY&t=4s…