Trening

5 tipów, które pomogą Wam pobić swoją życiówkę w ciągu.

Lubię martwy ciąg – zdecydowanie jest to mój ulubiony bój. Z pozoru wydaje się on dość łatwy “chwytasz sztangę i wstajesz”, jednak po 14 latach dźwigania śmiało mogę stwierdzić, że jest sporo kruczków, które pozwalają dołożyć kilogramów. Od dawna powtarzam, że nie musisz być silniejszy żeby zwiększyć wynik – czasami po prostu wystarczy być lepszym w danym ruchu.
Przedstawię Wam dzisiaj kilka rzeczy, na które często nie zwraca się uwagi, a ich wdrożenie na pewno pomoże Wam pobić swoją życiówkę w ciągu.

Lecimy!

1. Zmiażdż sztangę w dłoniach. Już kiedyś pisałem o tej “sztuczce” – poprzez irradiację mięśniową mocne zaciśnięcie pięści nie dość, że doda Wam animuszu to pomoże usztywnić nie tylko ramiona, ale i obręcz barkową, a nawet i najszersze grzbietu. Tak więc przy następnej serii martwego chwyć sztangę jakbyś chwytał za rękę młodszego brata, który sięga po ostatnią porcję nutelli.

2. Leg drive! To będzie chyba najważniejszy punkt. Bardzo często widzę, że ludzie zaczynając ruch próbują od razu się prostować. Spróbuj inaczej – do momentu, w którym sztanga będzie w okolicy kolana używaj tylko i wyłącznie nóg wykonując ruch jak wypychanie na suwnicy. Plecy jedynie powinny utrzymywać izometryczne spięcie, tak aby utrzymać kąt nachylenia ciała. Jak zrozumiesz ten ruch i naprawdę POCZUJESZ leg drive to dużo łatwiej będzie Ci rozpocząć ruch.

3. Wbij duży paluch w ziemię. Wyobraź sobie, że to od niego idzie ruch i z niego idzie siła. Po prostu sprawdź to .

4. Naucz się poprawnie używać najszerszych. Większość osób skupia się na przyczepie przy kości ramiennej rotując tym samym ręce i “chowając pachy”, ale to tylko połowa roboty. Najszerszy jest dużym mięśniem, kończącym się aż przy talerzu biodrowym – naucz się napinać cały mięsień. Wyczuj pieczenie aż nad samą dupą. Zobaczyć jak dużo łatwiej będzie Ci utrzymać napięcie całego core. Pamiętaj tylko, żeby najpierw ustawić kręgosłup neutralnie, spiąć brzuch, a dopiero później zająć się najszerszym.

5. Ta wskazówka będzie dla klasyka. W momencie kiedy trzeba pchnąć biodro wykonaj ruch jakbyś chciał złączyć ze sobą pięty. Aktywujesz tym samym przywodziciele, które są odpowiedzialne m.in. za prostowanie biodra. Zastosuj ten tip, a lock out będzie łatwiejszy.

Zrozum na czym polega ruch, a później poznaj go na własnym ciele.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie publikowany.