Kulturysta trenuje mięsień, sportowiec trenuje ruch.
Być może słyszeliście kiedyś takie stwierdzenie. Chodzi tu o to, że jako sportowiec powinieneś skupić się jak wykonać ruch angażując do niego możliwie wiele mięśni. Mięśnie te powinny działać jak drużyna. Nie taka, jak polska reprezentacja piłki nożnej, ale zgrana drużyna – jak takie Smerfy na przykład.
Zdziwilibyście się jak często zdarza się, że poszczególne mięśnie są dość silne, ale ciężko im się razem współpracować, w związku z czym ruch jaki wspólnie wykonują jest mało efektywny. Warto w swoim planie zawrzeć ćwiczenia, które wymuszą na mięśniach wspólną pracę. Niech się poznają, niech się dogadają. Po jakimś czasie efekty ich wspólnej pracy mogą Cię zaskoczyć.
Dziś na tacy dość niepozorne ćwiczenie, które jednak dla kumatego zawodnika może być złotym Graalem treningowym – Komodo Dragon!
