Ćwiczenia

Deadbug – najbardziej niedocenione ćwiczenie na brzuch

Kto za czasów studenckich mieszkał w akademiku ten mógł się dorobić pewnych awersji co do robaków. Nieważne, czy tych żywych, czy tych jeszcze uciekających przed kapciem.

Jednak w świecie ćwiczeń martwy robal nie jest czymś od czego powinniśmy stronić. Uważam, że to ćwiczenie jest zdecydowanie niedocenione, które GENIALNIE uczy trzymania odpowiedniej pozycji kręgosłupa w ruchu. Fajnie jest móc pochwalić się na imprezie umiejętnością utrzymania planka przez godzinę, ale przecież przysiad czy martwy ciąg to ruch, więc to w ruchu powinno trenować się core.

Oganijcie dzisiejszy materiał. Tłumaczymy o co chodzi w tym dead bugu i pokażemy progresję, która sprawią, że będziecie mieć kuloodporny brzuch.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie publikowany.