Recenzje

Koszulki z bar grip – hit, czy kit?

Niedawno na naszym rodzimym rynku pojawiła się firma A7Poland. Chociaż “pojawiła się” to może złe słowo, bardziej pasuje tutaj “blitzkrieg”. Mało znane wcześniej logo firmy A7 nagle masowo zaczęło się pojawiać na siłowniach na neoprenach, owijkach, ale przede wszystkim – na specjalnych koszulkach. Charakteryzowały się one tzw. “bar grip”, czyli kawałkiem materiału na plecach, który sprawiał, że miały się one lepiej trzymać ławki, czy też sztangi.
Jak to wyglądało w rzeczywistości?

Jako trójbojowy geek od razu chciałem kupić sobie taką koszulkę, jednak zobaczyłem cenę i obudził się drzemiący głęboko w moim serduszku cebulak. Sto pisiąt złotych za koszulkę! Przecież za to można kupić dresy, które będą szeleściły nie gorzej jak skrzydła husarii polskiej!
No i… no i nie kupiłem.

Na szczęście, przedstawicielem firmy A7Poland jest mój serdeczny kolega, który jakby przeczuwając moje cebulactwo, dał mi jedną koszulkę w prezencie. Tak więc do testów.

Podczas wyciskania jesteś przyklejony do ławy. Przy czym nie “jest duże tarcie i łatwo jest utrzymać pozycję”, ale “chodź stary, posmaruję Ci  plecy super glue, zobaczymy co się stanie”. Nie ma opcji, żeby plecy zmieniły położenie względem ławki. Nie ma opcji i już. Nieważne jaki ciężar. Nieważne jak mocno pchasz nogami. Możesz każde powtórzenie wykonać z idealnie tej samej pozycji.
I niby fajnie, ale co z tego skoro na zawodach i tak nie można skorzystać z tej koszulki?
Od dawna tłuczemy, że powtarzalność jest cholernie ważna w tym sporcie. Żeby nie myśleć o ćwiczeniach w kategorii serii z 5 powtórzeń, ale jak o o 5 singlach następujących bezpośrednio po sobie. Dzięki temu poprawicie pozycję, dopniecie się i zrobicie 5 idealnych ruchów, a nie 1 poprawny, drugi w miarę, a pozostałe 3 – byle jakie. Tylko takie nastawianie przełoży się na technikę na pomoście. Mając na sobie koszulkę A7 z bar gripem po raz pierwszy w życiu byłem w stanie podczas wyciskania pchać nogami jakby od tego zależało moje życie przez kilka powtórzeń, a moja pozycja nie zmieniła się w najmniejszym stopniu. Sztos. Jestem przekonany, że ta koszulka może przyczynić się do  poprawienia techniki/wyników na ławie.

Jak to wygląda z  przysiadem? Znacznie łatwiej jest utrzymać pozycję pleców względem sztangi, przez co pozycja jest bardziej sztywna, a ruch wydajniejszy. Sama sztanga nie roluje się na plecach co można zaobserwować w dłuższych seriach. Minusem jest jednak to, że koszulka wymusza na Tobie specyficzne wejście pod sztangę, inaczej materiał się roluje i może trochę podduszać. Nie jest to jednak coś nie do przejścia dla osoby o  dwucyfrowym ilorazie inteligencji.

Na początku traktowałem koszulkę A7 z bar gripem jako… koszulkę. Jednak szybko po jakimś czasie stała się niezbędnym akcesorium do mojego treningu, który zabieram zawsze jak robię ławę, i czasami jak robię siady, a koszulka nie śmierdzi po treningu ławy 😀
Zdecydowanie warta swojej ceny. Polecam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie publikowany.